poniedziałek, 15 maja 2017

In Vitro z metodą PGD - cz.26 - czy transfer się udał?

Dzień testowania poziomu Beta hCG przypadł na poniedziałek. Zatem już dziś wieczorem powinno się okazać czy nasz drugi transfer zarodków był skuteczny czy nie...

Koszt badania jest różny w zależności od kliniki i waha się od 20 do 50 zł. Zważywszy na całość kosztów procedury in vitro koszt ten można uznać za pomijalny.

Krew do badania moja Żona pobrała w przychodni znajdującej się nieopodal jej miejsca pracy, tak aby nie spóźnić się do pracy na godzinę 8 rano.  Wyniki mają być wieczorem i wtedy już coś będziemy wiedzieć..


Co jednak w sytuacji gdy transfer się nie powiódł? Decyzja jest o tyle skomplikowana, bowiem w trakcie tego transferu podaliśmy ostatnie dwa zdrowe zarodki. Zatem aby móc podejść do kolejnego transferu będziemy musieli przeprowadzić kolejną stymulację a co za tym idzie ponieść wszystkie koszta ponownie.. Czyli kolejny wydatek na poziomie 30 tys zł.  W związku z tym musimy podjąć decyzję czy pozostajemy w klinice Invicta czy może zmieniamy miejsce leczenia. wybór jest o tyle skomplikowany, że w Polsce za bardzo nie ma alternatywy. Poza naszą kliniką jest jeszcze tylko Invimed, ale ta klinika badania PGD przeprowadza w Hiszpanii..Fakt ten sprawia, że jesteśmy dość sceptyczni co do prowadzenia procedury In Vitro z PGD w Invimed. Ponadto, z analizy cennika Invimed wynika, że procedura będzie nas kosztowała jeszcze więcej niż w Invicta. Z drugiej strony, odnosimy wrażenie, że w Invicta panuje przeogromny bałagan co nie wzbudza naszego zaufania..

Czy zatem jesteśmy skazani na jedną z tych dwóch klinik ? Wydaje się, że nie. Ostatnio poznałem bardzo dobre opinie o klinice zlokalizowanej w Brukseli - Centrum Medische Genetica UZ Brussel  Przyznam, że już kiedyś zastanawialiśmy się z Żoną o skorzystaniu z zagranicznej kliniki. Mieliśmy jednak obawy co do możliwości realizacji tego planu bez przeprowadzki do innego kraju na czas in vitro z PGD. Obawy nasze pogłębiły się dodatkowo gdy zobaczyliśmy ile wizyt odbyliśmy w klinice Invicta, w czasie naszych dwóch transferów i stymulacji. Podobno jednak nie przeprowadzka do innego kraju nie byłaby konieczna a stymulacja i transfer zamknęłaby się w 3 wizytach w Brukseli.. Jak to możliwe? Część wizyty związanych z monitorowaniem odbyłaby się w dowolnej klinice w Polsce a w Brukseli byłaby tylko wizyta organizacyjna, punkcja oraz transfer. Co ważne, z kliniką w Brukseli mielibyśmy ciągły kontakt telefoniczny / mailowy.  Ciekawe tylko jakie byłyby koszty związane z prowadzeniem programu In viitro z PGD w Brukseli. W każdym razie wydaje się być to opcja warta rozważenia szczególnie z uwagi na istnienie dobrych połączeń lotniczych na trasie Warszawa - Bruksela (WizzAir)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz