wtorek, 23 maja 2017

Budowa drona - Tarot 680 PRO - cz.8 - dron gotowy

Konstrukcja mojego drona dobiegła końca.Muszę przyznać, że z założoną kopułką dron wygląda całkiem profesjonalnie. Kontroler lotu Naza V2 oraz inne elementy zamontowałem do ramy przy użyciu dwustronnej taśmy z gąbką, którą można kupić w każdym markecie budowlanym. Dodatkowo zakupiłem na allegro kawałki pleksi o grubości 2 mm z której zrobiłem pomost dla kontrolera Naza oraz antenki X8R. Podstawowym problemem jaki miałem było wyważenie drona. Nie miałem pomysłu w jaki sposób zrównoważyć maszt z GPS. Jako rozwiązanie tymczasowe skorzystałem z czarnego wiertła, które przy pomocy izolacji przykleiłem do przeciwległego ramienia. Taki zabieg umożliwił mi prawie idealne wyważenie drona.

 
Innym problemem jaki miałem wiązał się z konfiguracją kontrolera lotu Naza V2. Na początku pojawił się problem z wykryciem mojego drona przez laptopa wyposażonego w Windows 10. Rozwiązaniem było "zablokowanie weryfikacji podpisu sterowników". W internecie można znaleźć wiele instrukcji jak to osiągnąć na przykład tu.
Kolejnym problemem było odpalenie silniczków. Kluczem do sukcesu okazało się przejście przez wszystkie okna programu Naza V2 Assistant, i wykonanie kalibracji oraz powiązania trybów lotu z ustawieniami na odbiorniku.Szczególne pomocne okazały się dwa filmiki na youtube, które są dostępne tu i tu. Gdy wszystko było ustawione udało się odpalić silniczki zgodnie z procedurą z Naza wiki.
Dron gotowy do lotu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz