W końcu doczekałem się odpowiedzi z Departamentu Analiz i Strategii Ministerstwa Zdrowia w kontekście mojego pisma z lutego 2018 dotyczącego finansowania z NFZ diagnostyki preimplantacyjnej PGD, która przeprowadzana jest w ramach procedury in vitro.
czwartek, 26 lipca 2018
niedziela, 22 lipca 2018
Ocena embriologiczna zarodka a problemy genetyczne
Co jakiś czas dostaję pytanie o to czy istnieje związek między oceną embriologiczną zarodka a jego problemami genetycznymi. Szczerze wydaje mi się, że takowego związku dopatrywać się nie można.
czwartek, 19 lipca 2018
Już waży 2640g...
Dotarliśmy już prawie do 36 tygodnia ciąży z in vitro z genetyczną diagnostyką preimplantacyjną PGD. Wczoraj na USG okazało się, że "bączek" (jak mówi moja żona) waży już 2640g - czyli nie za dużo i nie za mało. Wykonująca badanie lekarka stwierdziła ponadto, że jej zdaniem zbiornik wielki o powiększeniu którego pisałem już na blogu, wygląda zupełnie poprawnie i mieści się w granicach normy. Przyznam, że informacja ta trochę nas uspokoiła.
środa, 18 lipca 2018
Brak pomysłu co robić? Jedź na izbę przyjęć ....
Wczoraj miała nas czekać jedynie krótka kontrolna wizyta u lekarza prowadzącego ciążę w Medicover... Niestety zamieniła się w pół dnia na niewygodnych i twardych krzesłach izby przyjęć....
poniedziałek, 16 lipca 2018
Kilka słów o "guru" przeciwników in vitro...
Od pewnego czasu odnoszę wrażenie, że przeciwnicy metody in vitro mają swojego "guru" w postaci profesora Stanisława Cebrata i jako argument w dyskusji chętnie przywołują jego wywiad z gazety wrocławskiej. Nie mówią jednak przy tym, ze profesor ten kształcił się w naukach przyrodniczych a nie w medycynie. Ciekawe czy osoby traktujące profesora Cebrata jako autorytet w dziedzinie in vitro zgłosiłyby się do niego ze swoimi zdrowotnymi o charakterze genetycznym... Domyślam się, że raczej skierowałyby się do lekarza, specjalisty w genetyce klinicznej...
niedziela, 8 lipca 2018
Poród naturalny czy cesarka?
Mimo, że moja żona od początku ciąży była zdecydowana na poród siłami natury, to jak się okazuje wcale nie musi tak być... W trakcie USG w 30 tygodniu ciąży lekarz stwierdził ułożenie pośladkowe i zalecił kolejne USG. Tydzień później, tj. w 31 tygodniu ciąży, nasz synek był już ułożony główką w dół co niezmiernie nas ucieszyło. Szczęście jednak nie trwało długo, bo już na USG w 33 tygodniu ciąży, kiedy trafiliśmy do szpitala z przedwczesnymi skurczami, okazało się, że znowu jest ułożony pośladkowo.... Ewidentnie bardzo się wierci... Za 9 dni mamy mieć kolejne USG w trakcie którego mają zapaść decyzje co do porodu.... Mamy nadzieję, że jednak się przekręci i będzie możliwy poród naturalny... Niestety nie mamy na to żadnego wpływu i pozostaje nam czekać.
czwartek, 5 lipca 2018
Skurcze dzień przed 34 tygodniem ciąży
Pierwszy raz w tej ciąży zdecydowaliśmy się przyjechać na szpitalną izbę przyjęć na kilka minut przed 5 rano. Był dokładnie 33 tydzień ciąży i 6 dni..
Bład przy in vitro w Policach - trudna sprawa
Od pewnego czasu głośno jest o procedurze in vitro w Policach w wyniku której kobieta urodziła nie swoje dziecko. Jakby tego było mało to dziewczyna cierpi dodatkowo na poważną chorobę genetyczną, którą jest rzadki zespół Schinzela-Giediona. Obecnie rodzice w pozwie cywilnym domagają się od kliniki 3 mln zł odszkodowania. Wcześniej jednak ani sąd lekarski ani prokuratura nie dopatrzyły się winy....
wtorek, 3 lipca 2018
Wizyta kontrolna w 33 tygodniu ciąży
Dziś mieliśmy wizytę kontrolną u ginekologa prowadzącego ciążę. Lekarz stwierdził, że od dzisiaj za spodziewany termin porodu uznajemy 18 sierpnia 2018, czyli termin na podstawie badania USG. W związku z powyższym ciąża przyspieszyła nam o 4 dni, bowiem zgodnie z datą transferu zarodka poród był planowany na 22 sierpnia 2018.
Subskrybuj:
Posty (Atom)