wtorek, 14 marca 2017

Absurdalne wypowiedzi - cz.1 - Minister Zdrowia Konstanty Radziwił o antykoncepcji

Czasem słuchając wypowiedzi polityków w kwestiach światopoglądowych można odnieść wrażenie, że albo nie mają oni elementarnej wiedzy, albo celowo próbują wprowadzać społeczeństwo w błąd przedstawiając swoje stanowisko.  Tak było i tym razem gdy słuchałem wypowiedzi Ministra Zdrowia Konstantego Radziwiłła na temat pigułki tzw. "antykoncepcji awaryjnej" - ellaOne. Minister stwierdził między innymi, że "Ciąża zaczyna się w chwili zapłodnienia i wie o tym każde dziecko uczące się przyrody" (źródło: http://www.politykazdrowotna.com). 

Nie mogę się zgodzić z poglądem ministra zdrowia na tą kwestię mimo iż w z przyrody w szkole podstawowej miałem ocenę bardzo dobrą. Po zapłodnieniu komórki jajowej zarodek musi jeszcze zagnieździć się w macicy i to dopiero wteyd możliwe jest stwierdzenie ciąży. Wtedy też wzrasta poziom hormonu beta hCG. W szczególności dopiero wtedy kobieta może na przykład starać się o uzyskanie zwolnienia z pracy ze względu na zagrożoną ciążę. Nie spotkałem się z sytuacją, żeby jakikolwiek lekarz stwierdził ciążę u pacjentki bez poznania poziomu hormonu beta hCG, a tak powinno się dziać jeżeli założymy, że Minister Zdrowia miał rację. Zgodnie z teorią Ministra Zdrowia w ciąży jest każda kobieta która ma chociaż jeden zarodek zamrożony w jednej z klinik leczenia niepłodnośći. Każdy chyba zdaje sobie sprawę z tego, że takie myślenie prowadzi do absurdu. 

Oczywiście teoria Minista Zdrowia ma swoich zwolenników takich jak Kaja Godek, która twierdzi, że teoria mówią o początku ciąży od zagnieżdżenia zostałą stworzona po to aby leki takie jak ellaOne mogły być zabijać nienarodzone dzieci.. Cóż, zastanawiam się tylko jak Pani Kaja Godek postrzega każdą swoją miesiączkę...

Oczywiście Minister Zdrowia Konstanty Radziwiłł dał się poznać jako zwolennik teorii, że tabletka ellaOne ma działanie wczesnoporonne. Myślenie takie jest moim zdaniem szkodliwe, bowiem jeżeli traktować brak zagnieżdżenia zapłodnionej komórki jako poronienie, czy wręcz zabicie dziecka jak chce Kaja Godek, to dlaczego nie skazywać wszystkich tych kobiet u których przez problemy związane z macicą, żadna z zapłodnionych komórek jajowych nie może się zagnieździć?! A co w sytuacji gdy jajo płodowe okazało się puste? 

Obawiam się, że retoryta taka jak Ministra Zdrowia czy Pani Kaji Godek może doprowadzić w Polscie do znacznego pogorszenia na przykład dostępności do jakichkolwiek środków antykoncepcyjnych... Myślę, że możemy niedługo obudzić się w kraju gdzie powstanie czarny rynek prezerwatyw...

W tej sytuacji przerażenie budzi fakt, że profesor Bogdan Chazan, znany z odmównienia aborcji kobiecie mimo iż wcześniej sam wiele ich przeprowadził, ma tworzyć standardy opieki okołoporodowej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz