środa, 17 lipca 2019

Błyskawiczny okres

Tym razem okres przyszedł błyskawicznie - po dwóch dniach od odstawienia tabletek z luteiny przyjmowanych podjęzykowo. Było to również 2 dni przed datą spodziewaną przez lekarza a co za tym idzie zaczęliśmy się obawiać czy wizyta początkowo planowana na 9 dzień cyklu nie będzie zbyt późno. W końcu odbędzie się 11 dnia cyklu i 10 dnia przyjmowania estrofemu a początkowo lekarz chciał aby wizyta kontrolna odbyła się między 7 a 9 dniem cyklu.
Aby niepotrzebnie się nie stresować, zadzwoniliśmy do kliniki aby lekarz wypowiedział się w tej kwestii. Po kilku godzinach oddzwoniła do nas nasza tzw. opiekunka z informacją, że wizyta może odbyć się w planowanym terminie nawet mimo, że okres pojawił się dwa dni wcześniej. Ciekawe kiedy zatem będzie transfer?
Jak patrzę na nasze przygotowania do udanego transferu mrożonego zarodka z 2017 roku to widzę, że wtedy schemat przyjmowania estrofemu mieliśmy inny. W 2017 roku moja żona przyjmowała estrfoem 3 razy dziennie po jednej tabletce do 4 do 10 dnia cyklu. Tym razem ku naszemu zaskoczeniu nie korzystamy ze sprawdzonego schematu i moja żona ma przyjmować lek już od 2 dnia cyklu dwa razy dziennie po 1 tabletce. Dopochwowe przyjmowanie tabletek będzie trwało aż do 11 dnia cyklu. Przyznam, że ciekawi mnie jak to wpłynie na wzrost endometrium oraz na datę transferu. Gdyby patrzeć na nasze poprzednie doświadczenia, to zakładając, że na kontroli 11 dnia cyklu endometrium będzie tak jak poprzednio ładne, to od 12 dnia cyklu moja żona powinna przyjmować progesteron przez 5 pełnych dni a transfer powinien odbyć się 17 dnia cyklu czyli 1 sierpnia 2019. Nie przywiązujemy się jednak do tej daty, bowiem do tej pory in vitro praktycznie na każdym kroku nas zaskakiwało, a zatem mamy przeświadczenie graniczące z pewnością, że i tym razem tak będzie....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz