środa, 29 maja 2019

In vitro wpływające na kardiomiopatię okołoporodową?

Przypadkiem natknąłem się na artykuł "Zapłodnienie in vitro powiązane ze śmiertelną chorobą serca w ciąży" (ang. In vitro fertilization linked to deadly heart disease in pregnancy). Autorzy opisują badania z udziałem 111 kobiet cierpiących na kardiomiopatię okołoporodową (ang. Peripartum Cardiomyopathy), chorobę, która wiąże się z powiększeniem i osłabieniem serca w ostatnich dniach ciąży lub po porodzie. 
Kardiomiopatia okołoporodowa występuje u 1 na 1000 ciężarnych w skali świata i stanowi zagrożenie dla jej życia. Jak pokazują badania u kobiet korzystających z in vitro zdarza się 5 razy częściej. Niestety pierwsze objawy do których należą duszność, nabrzmiałe nogi czy częste oddawanie moczu w nocy, łatwo pomylić z normalnym dyskomfortem w ciąży.  Prowadzący badania naukowcy sugerują, że ginekolodzy powinni zalecać kobietom po in vitro wykonanie profilaktyczne badania echo serca niedługo po urodzeniu aby wykluczyć chorobę. Badacze jednak nie są w stanie określić z czego dokładnie wynika zwiększone ryzyko kardiomiopatii po leczeniu in vitro. W każdym razie wydaje mi się, że warto mieć opisane badania na uwadze aby w porę zasięgnąć porady lekarza.

Z ciekawostek dodam, że Michałek od kliku tygodni pełza bez użycia nóg. Mimo, że metoda ta jest nieefektywna, w zupełności mu wystarcza do zwiedzania całego domu. Okres jednak ciągle mojej małżonce nie wrócił, a do ponownych odwiedzin w naszej klinice leczenia in vitro zostało już tylko 30 dni....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz