czwartek, 10 stycznia 2019

Zamiana mitochodriów przy in vitro?

Przypadkiem natknąłem się na na ciekawy artykuł mówiący o tym, jak można pomóc parom dotkniętym genetycznymi chorobami mitochondrialnymi. Na świecie robi się coraz głośniej o możliwości zamiany mitochondriów w trakcie in vitro (korzystając z mitochondriów od dawcy). Dzięki temu para w której kobieta jest obciążona chorobą mitochondrialną, ma szansę doczekać się dziecka, które będzie miało DNA zarówno od matki jak i od ojca


Terapia zamiany mitochondriów wydaje się być obiecująca, jednak na obecną chwilę dopuszczalna jest jedynie w Wielkiej Brytanii. Czy kiedykolwiek będzie dostępna w Polsce?

W sytuacji gdy MRT nie jest dostępne możliwości danej pary wydają się być ograniczone. Po pierwsze para może skorzystać z komórki jajowej dawczyni, ale wtedy dziecko, które się urodzi nie będzie biologicznie spokrewnione z matką. Innym rozwiązaniem może być przeprowadzenie badania PGD celem ocenienia liczby zmutowanych mitochondriów. Do transferu nadawałyby się zarodki mające mniej niż 20% zmutowanych mitochondriów, co zdaniem lekarzy pozwoliłoby uniknąć wystąpienia objawów choroby u potomka. Niestety, wiąże się to z pewnym ryzykiem gdyż bazuje ograniczeniu ryzyka wystąpienia choroby a nie jego eliminacji. W związku z powyższym decyzja o skorzystaniu z PGD w przypadku choroby mitochondrialnej powinna być poprzedzona rzetelną rozmową z lekarzem. Ponadto przyznam, że nie wiem czy w Polsce wykonywane jest PGD w przypadku choroby mitochondrialnej. Jeżeli ktoś z osób czytających te słowa ma jakąś wiedzę w temacie to będę wdzięczny za informację.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz