niedziela, 10 maja 2015

Zdarzenie medyczne cz.4

Pierwsze posiedzenie przed komisją właśnie się odbyło. Muszę przyznać, że wszystko wyglądało bardzo profesjonalnie i było sprawnie przeprowadzone. W sali jest były 4 osoby z komisji, przedstawiciele obydwu stron oraz osoba, która protokołowała przebieg posiedzenia na komputerze. Każda z osób na blacie stołu miała swój mikrofon.

 
Na początku posiedzenia, Komisja poinstruowała mnie, że ze względu na fakt iż występuję bez adwokata czy radcy prawnego to jeżeli bym czegoś nie rozumiał to w każdej chwili mogę prosić o wyjaśnienie. W trakcie posiedzenia nie było jednak takiej potrzeby.
Posiedzenie przypominało mi trochę rodzaj dyskusji w której na początku wnioskodawca przedstawia swoje stanowisko, później szpital, a następnie można ustosunkować się do argumentów drugiej strony. Często pytania zadaje również sama komisja. Mimo to na posiedzenie Komisji koniecznie trzeba przyjść z odrobioną "pracą domową". Z pewnością niezbędne jest zapoznanie się z Ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz.U. 2009 nr 52 poz. 417), Kodeks postępowania cywilnego oraz regulaminem Komisji. Ponadto, musimy też zebrać argumenty dla poparcia naszego wniosku. Komisja przez zadawanie pytań sama w tym trochę pomaga, ale na pewno nie wyręczy nas w całości z tego zadania. 
W trakcie posiedzenia w którym uczestniczyłem, przedstawiciele szpitala nie znali odpowiedzi na pytania komisji dotyczącego wewnętrznych regulaminów obowiązujących w szpitalu. Ponadto udało im się też zdenerwować Komisję stwierdzeniem, że szpital to nie jest fabryka śrubek, które to miało podkreślić, iż każdy przypadek w szpitalu traktowany jest indywidualnie. W moim odczuciu sprawa, która zgłosiłem wynika w dużej mierze z faktu, że było wręcz przeciwnie tj wynikała z szablonowego podejścia lekarza.
Na zakończenie posiedzenia, każda ze stron mogła zgłosić wnioski dowodowe. W tym szpital zgłosił chęć przesłuchania 11 osób co trochę wstrząsnęło komisją. Po krótkiej nardzie Komisji lista ta została zmniejszona do 3 osób, które to mają zostać wezwane na następne posiedzenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz