Nadszedł dzień (10w1d), w którym zgodnie z zaleceniami lekarza mieliśmy zmniejszyć dawki progesteronu z 3 razy dziennie po 4 tabletki dopochwowo, na 3 razy dziennie po 2 tabletki dopochwowo. Moja Żona bardzo obawiała się tego dnia ze strachu aby coś złego z ciążą się nie wydarzyło.
sobota, 27 stycznia 2018
poniedziałek, 22 stycznia 2018
Oczekiwanie na USG w 12tyg ciąży - cz.74 - In Vitro z metodą PGD
Dni mijają nam dość spokojnie w oczekiwaniu na USG genetyczne które ma być wykonane w 12 tygodniu ciąży a konkretnie 12 lutego 2018. Moja żona niestety codziennie ma mdłości a czasem nawet wymioty. Ewidentnie w naszym przypadku nie znajduje zastosowania teoria, że ciąża z chłopcem jest lżejsza od ciąży z dziewczynką.
poniedziałek, 15 stycznia 2018
Reaktywacja sporu o in vitro?!
Z przerażeniem przeczytałem co w trakcie dzisiejszej porannej rozmowy w TOK FM o in vitro mówił minister Jarosław Gowin. Czy to przypadkiem nie będzie zwiastun reaktywacji planu zniszczenia in vitro w Polsce? Wydaje się to być możliwe, zwłaszcza, że nowym ministrem zdrowia został niedawno religijny fanatyk, Łukasz Szumski, który podpisał tzw. deklarację wiary.
środa, 10 stycznia 2018
Objawy ciąży po udanym transferze - cz.73 - In Vitro z metodą PGD
Zdałem sobie sprawę, że nie napisałem jakie były objawy udanego transferu u mojej Żony:) Może komuś taka informacja się przyda, bo sami też szukaliśmy informacji o objawach po udanym transferze.
Transfer był w poniedziałek około godziny 16. Trzy dni później, tj w czwartek około godziny 13 moją Żonę zaczął delikatnie boleć brzuch i pojawiły się delikatne pasemka brązowej krwi. W tym momencie moja Żona myślała, że transfer się nie powiódł bowiem do tej pory, wszystkie transfery w których pojawiało się plamienie kończyły się niepowodzeniem. Teraz jednak wiedzieliśmy, że to plamienie nie powinno być z braku progesteronu bowiem poziom tego hormonu był wysoki.Bóle brzucha z różnym natężeniem trwały do soboty, kiedy to moja Żona musiała wziąć dwie tabletki NoSpa, bowiem nie była w stanie prowadzić samochodu. Niespodziewanie w sobotę wieczorem bóle brzucha nagle ustały... Wtedy moja Żona powiedziała:
- "Chyba się udało?"
- Czemu?
- "Bo brzuch przestał mnie boleć..."
środa, 3 stycznia 2018
USG w 29dp5dt - cz.72 - In Vitro z metodą PGD
Po powrocie z Madery wybraliśmy się na pierwsze USG do naszej Kliniki Leczenia in vitro. To był chyba pierwszy raz kiedy nie mieliśmy problemu z dojazdem i parkowaniem bowiem na ulicach było względnie pusto jak na godziny szczytu - pewnie nie wszyscy wrócili/wytrzeźwieli po Sylwestrze...
Pęcherzyk ciążowy z widocznym zarodkiem:) |
wtorek, 2 stycznia 2018
"Wyrwany" z in vitro czyli kolejny "cudownie nawrócony"
W trakcie odpoczynku na Maderze zupełnie przypadkiem wpadł w moje ręce dość stary bo z 2016 roku wywiad z lekarzem ginekologiem Jackiem Szulcem, który przedstawia się jako osoba "wyrwana" z in vitro... Już na Maderze stwierdziłem, że po powrocie napiszę swój komentarz do tego wywiadu, a że wróciłem z urlopu to jak pomyślałem tak zrobiłem..
poniedziałek, 1 stycznia 2018
Szczęśliwego Roku 2018
Życzę wszystkim zaglądającym na ten blog Szczęśliwego Roku 2018 a przede wszystkim samych udanych transferów zarodków:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)