poniedziałek, 23 stycznia 2017

In Vitro z metodą PGD - cz.13 - transfer

Wizyta kontrolna kilka dni przed transferem potwierdziła, że wszystko idzie w dobrą stronę i że transfer ma się odbyć zgodnie z przewidywaniami 23 stycznia o godzine 13:15. 
Do leków które były podawane już od tygodnia, Acidum Folicum oraz Estrofem doszła Luteina w wersji dopochwowej.
Ponadto w dzień transferu Żona miała wziąć relanium na uspokojenie oraz Piroxicam Jelfa. To pierwsze ma być kontunowane 2 razy dziennie jeszcze 3 dni po transferze zarodka. Dzięki temu podobno nerwy mają nie przeszkodzić w implatancji...

W dzień transferu do kliniki mieliśmy dojechać 1,5 godziny przed planowanym terminem transferu aby sprawdzić w USG wypełnienie pęcherza, które to jest bardzo istotne do skutecznego podania zarodka. Gdy byliśmy już prawie pod naszą kliniką zadzwonił do nas telefon... Na wyświetlaczu pojawił się numer naszej  Kliniki Leczenia Niepłodności. Byliśmy przerażeni bowiem z informacji jakie mieliśmy telefon ten mógł świadczyć tylko o tym, że nie udało się odrmożić zarodka... Jakie było nasze zaskoczenie gdy się okazało, że powód telefonu z kliniki był inny. Usłyszeliśmy, że nie mogą rozpocząć rozmrażania zarodka bowiem, na wynikach PGD nie ma podpisu genetyka ??!! W związku z tym muszą czekać do godziny 13:30 aż genety przyjdzie do pracy, a co za tym idzie transfer zostanie opóźniony do godziny 15:00... Na personelu kliniki nie robiło żadnego wrażenia to, że Żona wzięła już leki które miała przyjąć na 2 godziny przed transferem..

Gdy tylko weszliśmy do Kliniki próbowaliśmy wyjaśnić sytuację razem z naszym lekarzem prowadzącym, ale na nic się to nie zdało. Laboratorium stwierdziło kategorycznie, że bez podpisu genetyka nie rozmrozi zarodka.. Najbardziej absurdalne było stwierdzenie koordynatorki, która ze szczerością przyznała "Ja sama dowiedziałam się o tym 5 minut przed Państwem..". Przerażające jest, że jedyna w Polsce klinika która wykonuje samodzielnie diagnostykę PGD nie jest w stanie stosować się do wymyślonych przez siebie procedur w taki sposób aby nie denerowować pacjenta... 

Jak łatwo się domyślić zaistniała sytuacja bardzo nas zdenerowawała, a właśnie tego dnia moja Żona miała się niedenerwować...  Osobiście uważam, że nasza klinika powinna zacząć pracować na poprawą relacji z pacjetnami bowiem niestety jest bardzo nieprowesjonalna w tym obszarze.

Transfer ostatecznie odbył się o godzinie 15.. Niestety nikt nie potrafił nam wyjaśnić dlaczego podpis genetyka była tak krytyczny i co miał wnieść do całej procedury... Usłyszeliśmy tylko, że podpis ten jest wymagany od 8 dni...

Zgodnie z informacjami od lekarza, który wykonywał transfer test ciążowy możemy już wykonać w najbliższą niedzielę! Miejmy nadzieję, że będzie pozytywny..



poniedziałek, 16 stycznia 2017

Alior Bank - zmiana opłat za konta

Prawie spadłem z krzesła gdy zobaczyłem maila od Alior Bank jaki dzisiaj do mnie dotarł gdyż posiadam w tym banku jedno ze swoich kont.

Wiadomość od banku była zatytułowana dość enigmatycznie - "Zmiana dokumentacji dotyczącej obsługi produktów dla Klientów indywidualnych".

Patrząć na temat maila trudno domyślić się o co tak naprawde chodzi. Dopiero gdy zaglądamy do środka okazuje się, że jak to często bywa sprawa dotyczy podwyższenia opłat za usłgi bankowe.

W przypadku Alior Banku sytuacja jest dość absurdalna ze względu na nazwy rachunków bankowych. W korespondencji od banku czytamy między innymi:

"zmiana opłaty za prowadzenie rachunku oraz/lub opłaty abonamentowej za Konto Alior Rachunki Bez Opłat oraz Konto Alior Rachunki Bez Opłat Plus z 6 zł na 8 zł,"

Czyli według banku konto "bez opłat" to takie co kosztuje 8 zł miesięcznie...  Niedługo być może w ofercie Alior Bank pojawi się "Rachunek Darmowy Premium" za 20 zł miesięcznie..


niedziela, 15 stycznia 2017

In Vitro z metodą PGD - cz.12 - przygotowanie do transferu

No i rozpoczęliśmy przygotowania do transferu zarodków... W Invicta standardowym podejściem jest cykl sztuczny.  Lekarz co prawda dał nam możliwość wyboru czy miałby być to cykl sztuczny czy może naturalny, ale zdecydowaliśmy się pozostać przy propozycji lekarza. 

Zaden z pakietów związanych z transferem nie okazał się być dla nas korzystny, więc wybraliśmy najtanszą opcję - pakiet standardowy. W tym pakiecie za wszystkie wizyty czy dodatkowe procedury trzeba płacić osobno, ale jak się okazało lekarz nie zalecił nam żadnej z dodatkowych procedur. 

Po krótkiej rozmowie z lekarzem, zdecydowaliśmy się na transfer tylko jednego zarodka. Rozwiązanie to ma swoje wady i zalety. Z naszego punktu widzenia baliśmy się ryzyka i ewentualnych powikłań przy ciąży bliźniaczej takich jak wcześniejszy poród czy sytuacji w której jedno z dzieci byłoby chore.. Zatem aby minimalizować ryzyko zdecydowaliśmy aby podać tylko jeden zarodek.

Lekarz zalecił kolejną wizytę dokładnie za 7 dni i przepisał mojej Żonie leki:
  • kwas fliowy - 1 raz dziennie
  • estrofem dopochwowo  - 2 razy dziennie
Transfer zbliża się zatem wielkimi krokami...

W między czasie dostaliśmy wyniki naszego niediagnostycznego zarodka. Niestety okazał się być nosicielem...

wtorek, 3 stycznia 2017

In Vitro z metodą PGD - cz.11

W końcu dostaliśmy telefon z naszej Kliniki Leczenia Niepłodności z informacją, że udało się rozmrozić naszego zarodka i ponownie pobrać materiał do diagnostyki preimplantacyjnej. Nie obyło się przy tym bez chwil strachu bowiem Pani embriolog, która do nas zadzwoniła zaczęła rozmowę słowami "Podjęliśmy próbę rozmrożenia Państwa zarodka...". Słysząc takie słowa głowa mojej Żony od razu dopisała czarny scenariusz, że rozmrożenie się nie udało.... Na szczęście nic takiego się nie stało i ponowna biopsja jak i ponowne zamrożenie naszego niediagnostycznego zarodka przebiegło pomyślnie. Teraz czekamy kolejne 14 dni roboczych na wyniki badania PGD..

W najbliższych dniach mamy umowioną już wizytę w klinice celem rozpoczęcia przygotowania do transferu zdrowych zarodków. Zgodnie z zaleceniami lekarza, wizyta taka powinna się odbyć między 1 a 5 dniem cyklu. 

Cały czas nie wiemy ile zarodków byłoby najlepiej transferować... jeden ... czy może dwa..... Jest to bardzo trudna dla nas decyzja..