wtorek, 5 lipca 2016

Rynek nieruchomości w Polsce - smutna rzeczywistość cz.1

Każdy, przynajmniej raz w swoim życiu musi się zmierzyć ze sprzedażą bądź z kupnem mieszkania czy domu. Zadanie to nie jest wcale takie łatwe, a to głównie ze względu na fakt, że rynek nieruchomości zdominowany jest przez tzw. Agencje Nieruchomości czy Agencje Pośrednictwa. 
W moim odczuciu istnienie tych podmiotów jest szkodliwe dla rynku nieruchomości. Dla poparcia tej tezy pozwolę sobie przytoczyć pewien przykład domu w Głoskowie. Dom ten wystawiany jest na sprzedaż przez kilka agencji. Sprawia to, że na pdostawie ogłoszenia trudno jest dowiedzieć się ile dom kosztuje czy też jaką ma powierzchnię. Poniższe dwa zdjęcia przedstawiają aktualne oferty z serwisu otodom.pl.  Na obu ofertach jest dokładnie ten sam dom, z tym, że różnica w cenie to 80 tys zl.


Dom mniejszy i droższy

Dom większy i tańszy
Cena jak widać to nie jest jedyna różnica między tymi ogłoszeniami. Na ogłoszeniu tańszym dom jest jeszcze o 30 m2 większy.. Czyż nie jest to niezwykłe jak łatwo jeden dom może się zmieniać? Często róźnic może być znacznie więcej...

Innym popularnym zabiegiem Agencji Nieruchomości jest określanie domu jak tzw. wolnostojący, podczas gdy w istocie jest to bliźniak lub segment

Wolnostojący segment...
Przyznam szczerze, że nie rozumiem tego zabiegu. Przecież jak ktoś szuka domu wolnostojącego, to nie kupi segmentu lub bliźniaka... 

Dodatkowym utrudnieniem, jest to, że portale z ogłoszeniami o sprzedaży nieruchomości są praktycznie zalane przez ogłoszenia nieaktualne, które mimo to są ciagle przez agencje aktualizowane.. Ponadto, jeden dom czy mieszkanie może być wystawiany przez nieskończenie wiele agencji, a co za tym idzie na wielu stronach widzimy dokładnie tą samą nieruchomości ale w różnych cenach i o różnych parametrach. 

Musimy również pamiętać, że Agencje Nieruchomości każą sobie słono płacić za swoje usługi. Standardowa prowizja Agencji z Warszawy to około 2,9% netto ceny zakupu nieruchomości. Do tego oczywiście musimy doliczyć 23% podatku VAT. Jak zatem łatwo policzyć osiągamy prawie 3,6% prowizji od każdej ze stron transakcji. Agencje Nieruchomości każą płacić zarówno właścicielowi mieszkania lub domu jak również osobie, która daną nieruchomość kupuje.

Weźmy dla przykładu nieruchomość o wartości 500 tysięcy zł. Zakładając prowizję dla Agencji na poziomie 3,6% od każdej ze stron, zarówno właściciel jak i kupujący muszą zapłacić po 18 000 zł.

Gdyby transakcja odbyła się bez uczestnictwa Agencji Nieruchomości to możliwe są 3 scenariusze:
  • Nieruchomość zostaje sprzedana za 482 000 zł , a nowi właściciele mają 36 000 zł na remont
  • Nieruchomość zostaje sprzedana za 500 000 zł, a nowi właściciele mają 18 000 zł na remont, a poprzedni właściciel 18 000 zł na przykład na wakacje
  • Nieruchomość zostaje sprzedana za 518 000 zł, a poprzedni właściciel ma 36 000 zł na niezapomniane wakacje lub inny cel
Oczywiście możliwych jest wiele scenariuszy pośrednich, ale uważam, że przy transakcji bez uczestnictwa agencji nieruchomości,  obie strony tj sprzedający i kupujący są wygrani. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz