środa, 14 marca 2018

17 tydzień ciąży z in vitro z PGD

Kolejne dni, i tygodnie ciąży za nami... Na ostatniej wizycie USG lekarz nawet dodatkowo "przyspieszył" przebieg ciąży :) Zgodnie z naszymi wyliczeniami miał być bowiem 16 tydzień i 4 dzień, ale lekarz stwierdził, że biorąc pod uwagę wyniki USG należy uznać, że jest już 17 tydzień. 
Lekarz niestety zaczął podejrzewać u mojej żony, cukrzycę ciążową, ze względu na nawracające w ostatnim czasie infekcje intymne jak również graniczną wartość poziomu cukru na czczo... Aby potwierdzić, bądź wykluczyć diagnozę postawioną przez ginekologa, moja żona ma wykonać badanie glukozy. Zobaczymy co pokażą badania....

Ponadto, z racji ładnej pogody w weekend moja żona zdecydowała się, wbrew moim uwagom, na ogarnięcie kilku roślin w ogrodzie.. Niestety, zmęczenie spowodowało u niej pojawienie się kilku skurczy macicy. Nie pozostało mi nic innego jak zabronić, żonie wykonywania dalszych prac zarówno w domu jak i ogrodzie. Od teraz większość prac domowych będzie na mojej głowie. W rękach małżonki pozostawię póki co gotowanie...:) Miejmy nadzieję, że skurcze nie będą się więcej pojawiać...

6 komentarzy:

  1. Jesteśmy w 17 tygodniu i 5 dniu ciąży. Lekarz przyspieszył ją również o 3 dni. Wszystko przebiegało bez większych problemów, aż do dzisiaj. Żonę bolał brzuch, co raz bardziej, do takiego stopnia, że wylądowaliśmy w izbie przyjęć. Okazało się, że to zapalenie pęcherza. Zalecenia, póki co naturalne: 3 litry wody dziennie + suszona żurawina. Rozkurczowo no-spa przy większym bólu. Z maluszkiem wszystko ok. Będzie dziewczynka. Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Przyznam że zastanawia mnie to przyspieszanie/opóźnianie ciąży z in vitro. Na chłopski rozum ocena wieku ciąży na podstawie daty transferu powinna być najdokładniejsza. Może lekarze nie mają prawy w prowadzeniu ciąż z in vitro... A wiecie już gdzie planujecie rodzić ?
      Zapalenie pęcherza niestety zdarza się w ciąży. Stosowanie się do zaleceń lekarzy powinno szybko rozwiązać problem. Wazne że z maluszkiem wszystko ok
      Trzymam kciuki za dalszy przebieg ciąży!
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Rodzimy na Madalińskiego - personel i sam szpital wydają się sensowne.

      Usuń
    3. To dobrze że szpital już wybrany. Mi ten szpital kojarzy się chyba tylko z prof. Chazanem, no ale on już tam nie pracuje.
      My zawsze czytalismy opinie z
      https://www.gdzierodzic.info
      o danym szpitalu ale to już pewnie macie za sobą.
      Warto na pewno zwrócić uwagę na warunki zarówno w trakcie porodu ( sale 1 os) jak i po porodzie (łazienki na salach). Warto też spytać jak z dostępnością anestezjologa - aby nie było sytuacji że anestezjolog nie jest dostępny gdy potrzeba zrobić znieczulenie (my tak mieliśmy na Starynkiewicza)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Każdy szpital, który przeglądaliśmy, ma w sobie zarówno te skrajnie dobre jak i skrajnie złe opinie. Zastanawialiśmy się jeszcze nad Żelazną i Medicoverem. Ostatecznie zdecydowała odległość - na Madalińskiego mamy po prostu najbliżej, jeżeli chodzi o czas dojazdu w szczycie i poza szczytem. Prywatnie chodzimy do ordynatora na prowadzenie ciąży i liczymy, że ta znajomość nam jakoś pomoże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. Nawet z nami na sali na Żelaznej leżała kobieta po bardzo ryzykownym porodzie - w efekcie robili jej cesarkę "na żywca" aby ratować sytuację i nie dopuścić do niedotlenienia dziecka....
      Prowadzenie ciąży u ordynatora to bardzo wazna sprawa i myślę że powinna pomóc przynajmniej jeśli chodzi o podejście personelu, a to jest bardzo ważne przy porodzie.
      Porody najczesciej zaczynają się w nocy, a wtedy na drogach jest luźno :)
      Pozdrawiam

      Usuń