Wygląda na to, że w końcu doczekamy się owulacji a co za tym idzie będziemy mieli możliwość dokonania pomiaru receptywności endometrium. Dopiero w 25 dniu cyklu mojej Żony łaskawie pojawiły się dwa pęcherzyki dominujące z których jeden ma 22 mm a drugi 15 mm. W związku z powyższym rozpoczęliśmy cykl codziennych badań USG
Mamy nadzieję, że pomiar receptywności endometrium wyjaśni nam dlaczego nie powiodły się dwa pierwsze transfery zamrożonych zarodków.
Na koniec wizyty profesor zmartwił nas mówiąc, że złym było iż przy naszym pierwszym naturalnym transferze dwóch zamrożonych zarodków nie mieliśmy zleconych żadnych badań hormonalnych. Przykre, że za każdym razem musimy sami wszystkiego pilnować a nasza Klinika Leczenia Niepłodności nie może poprowadzić naszego leczenia w sposób wzbudzający zaufanie...
Jaki był koszt badania receptywnosci w Invicta?
OdpowiedzUsuńOstatecznie go nie robiliśmy zatem nie wiem dokładnie. Wydaje mi się, że miało to kosztować w okolicach 2 tys zł
Usuń