Powoli zbliżamy się do końca pierwszego trymestru drugiej ciąży z in vitro. Kilka dni temu moja żona odstawiła luteinę a w przyszłym tygodniu mamy pierwsze USG. Póki co ciąża przebiega spokojnie, miejmy nadzieję, że tak będzie dalej..
Zajmowanie się naszym żyjącym synkiem sprawia, że czasem wręcz zapominamy o ciąży. Z żyjącym dzieckiem w domu przebieg ciąży jest diametralnie inny. Jak to stwierdziła moja żona -
"nawet nie mam za dużo czasu na rozmowy z brzuchem..."
Jak długo Twoja żona brała prolutex ? Czy brała luteinę w innej formie ?
OdpowiedzUsuńHej! Prolutex jakos we wrzesniu odstawilismy, bo poziom progesteronu byl wysoki.
UsuńZona brala też luteinę dopochwowo i podjezykowo. Generalnie u różnych osob wchłanianie progesteronu jest różne. Ważne zeby progesteron byl na odpowiednim dla ciąży poziomie
Pozdrawiam