Termin porodu zbliża się wielkimi krokami. Ostatnio mieliśmy kolejne USG - w 30 tygodniu ciąży. Lekarz oszacował wagę naszego drugiego synka na 1650 g i stwierdził, że jest bardzo duży. Nie jest to szczególnie dobra wiadomość z uwagi na widmo trudnego porodu. Liczymy jednak, że urodzi się chwilę przed czasem to może nie będzie wtedy za duży:).
Tak jak w poprzedniej ciąży, lekarz stwierdził, że moja żona ma graniczną ilość wód płodowych i zalecił kontrolę. Miejmy nadzieję, że ilość wód nie będzie się zwiększała, i spokojnie dotrwamy do kwietniowego porodu...
3mam mocno kciuki za Was i życzę nudnej końcówki ciąży ;)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję aby nie zapeszyć. Małuszek podobno jest duży (już 1905 g ), więc zobaczymy czy nie będzie trzeba robić cesarki....
UsuńPozdrawiam