26 marca o godzinie 3:15 urodził się nasz drugi synek! Z uwagi na trwającą pandemię koronawirusa COVID-19, nie mogłem towarzyszyć żonie w trakcie porodu co było dla nas dość stresujące. Mogłem jedynie odprowadzić moją małżonkę do drzwi izby przyjęć gdzie przekazałem torby położnej. Na szczęście poród przebiegł bez komplikacji a położna ponownie lepiej oceniła wagę dziecka niż USG.